Jak rozmawiać tym samym językiem z blogerkami urodowymi?
Jeśli ktoś z daleka od świata piękna podsłucha rozmowę blogerek kosmetycznych, jest szansa, że nie zrozumie połowy tego, co zostało powiedziane. Podpowiadamy, jak nauczyć się mówić językiem branży kosmetycznej
Być może jedno z głównych słów, których używają blogerki kosmetyczne. Próbka z języka angielskiego jest tłumaczona jako „próbka” i służy jako oznaczenie zdjęcia lub filmu, które pokazuje, jak odcienie szminki, różu, cienia do oczu i innych środków wyglądają „na żywo” na skórze.
Słowo „finish”, blogerki kosmetyczne, określa teksturę powłoki, która po nałożeniu na skórę tworzy produkt. Na przykład, jeśli mówimy o szmince, wykończenie może być kremowe, matowe, błyszczące.
Internetowi guru od urody doskonale znają wszystkie rodzaje konturowania, aw ciągu ostatniego roku lub dwóch było ich bardzo dużo. Oprócz klasycznego konturowania, które polega na wymodelowaniu twarzy bronzerem i rozświetlaczem, istnieje co najmniej 5 powiązanych technik. Kuszące jest na przykład długotrwałe konturowanie za pomocą produktów samoopalających, strobowanie polega na konturowaniu twarzy jednym rozświetlaczem, a drapowanie polega na pracowaniu nad kośćmi policzkowymi dwoma odcieniami różu. W przypadku konturowania klauna produkty nakłada się przed cieniowaniem, dzięki czemu na twarzy pojawia się coś w rodzaju makijażu klauna. Jest też nononturing - anty-trend, polegający na odrzuceniu zasad klasycznego konturowania.
To słowo jest kradzione z opakowań zagranicznych kosmetyków i służy jako krótkie określenie dla filtrów przeciwsłonecznych, filtrów przed promieniowaniem UV i ogólnie wszystkiego, co chroni skórę przed działaniem promieni słonecznych..
„Plumper” w slangu piękna to środek zwiększający objętość ust. W tym przypadku najczęściej mówimy o kosmetykach dekoracyjnych - wiele marek produkuje pomadki, błyszczyki i balsamy, które stymulują mikrokrążenie krwi i tym samym nieznacznie zwiększają objętość ust.
O poduszkach wie chyba każda blogerka kosmetyczna - modne produkty, które są „wyposażone” w aplikator z miękką gąbkową podkładką. Cushony zostały wynalezione w Azji, ale obecnie aktywnie podbijają zachodnią półkulę..
Nailfie to „selfie paznokci”. Jeśli w sieci widzisz u znajomych zdjęcia świeżego manicure - to ta sama stylizacja paznokci.
To słowo jest chyba znane tylko ekspertom od urody. Konnyaku to specjalna kategoria gąbek do prania. Ich osobliwością jest to, że są pochodzenia naturalnego, są wytwarzane z bulw azjatyckiej rośliny Konnyaku.
Modny sposób pielęgnacji skóry zna każdy - multimasking. Polega na nakładaniu różnych masek na różne obszary skóry twarzy. Jeżeli np. Strefa T wymaga oczyszczenia, a policzki potrzebują nawilżenia, warto spróbować multimaskingu..
Blogerki kosmetyczne muszą znać różnicę między brokatem a blaskiem. Brokat to duży brokat, podczas gdy migotanie to bardzo małe mieniące się drobinki, które tworzą powłokę o delikatnym połysku.
Pojęcie „rozmycia” zostało zapożyczone z Photoshopa - jedno z jego narzędzi zapewnia rozmycie: w ten sposób wszystkie niedoskonałości skóry, takie jak rozszerzone pory i stany zapalne, znikają na zdjęciu. Kosmetyki Blur działają na tej samej zasadzie..